ze stronki "One Direction Imaginy PL"
http://www.facebook.com/#!/permalink.php?story_fbid=316545281736287&id=291495147574634
Imagin o Harrym na dzień dobry - Ola
Nie widziałaś Harrego od 3 miesięcy bardzo za sobą tęsknicie. Często płaczesz bo tak tęsknisz za tym uczuciem, że jest obok Ciebie i możesz się do niego przytulić. Dużo się zmieniło bo jesteś w ciąży. Masz dopiero 19 lat i boisz się, że Harry Cię zostawi jak się dowie. Twoja rodzina już wie i się cieszą. Twoja mama zmieniła się w totalną babcie. Kupiła już pełno ubranek itd. Jesteś w Londynie bo mieszkasz razem z chłopcami w ich wspólnym domu. O 19 mają przyjechać. Jednocześnie nie możesz się doczekać a z drugiej strony się boisz. W końcu przyjechali wybiegłaś z domu i rzuciłaś się na Harrego. Mocno się przytuliliście Harry szepnął: Jak mi tego brakowało. Kocham Cię." Rozpłakaliście się i mocniej przytuliliście. Kiedy weszliście do domu zrobiło Ci się nie dobrze i pobiegłaś do toalety. Harry zapukał do drzwi i wszedł.
Harry: Nic Ci nie jest?
Ty: Nie. Musimy porozmawiać. Zamknij drzwi.
Harry: Kochanie mów.
Ty:*rozpłakałaś się* Harry będzie za 7 miesięcy mały Styles.
Harry z wrażenia usiadł na podłodze spojrzał się na Ciebie i pocałował.
Harry: Więc zamiast siedzieć na podłodze chodźmy do sklepu i zacznijmy myśleć co trzeba kupić naszemu maluszkowi.... Przytuliłaś się do niego a on pocałował cię w czoło.
Dwa tygodnie poźniej.
Harry: Mam dla Ciebie niespodziankę. Ubieraj się.
Pojechaliście z Harrym gdzieś pod jakiś piękny domek.
Ty: Po co tu przyjechaliśmy.
Harry: Żebyś zobaczyła gdzie spędzimy resztę swojego życia. * Pocałował Cię*.
Dom był wspaniały. Weszliście do pokoju z dużym oknem.
Ty: A to czyj będzie pokój?
Harry: Naszego dzidziusia.
Przytuliliście się mocno do siebie.
Harry: Dziękuje Ci za wszystko. Kocham Cię i tego nic nigdy nie zmieni. Mam jeszcze jedną niespodziankę. Jedziemy na tydzień do NY.
Ty: Harry tyle niespodzianek w ciągu jednego dnia. Ale i tak Cię kocham.
Kiedy byliście w NY. Pojechaliście do Central Parku. Wypożyczyliście łódkę. Odpłynęliście kawałek. Harry wstał klęknął przed tobą i wyjął pudełeczko z pierścionkiem.
Harry: Kocham Cię z każdym dniem bardziej. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie nawet przez minute. Jesteś dla mnie wszystkim. Kiedy Cię poznałem od razu wiedziałem, że chcę być z tobą już do końca życia. Zostaniesz Panią Styles?
Ty: *Rozpłakałaś się i Harremu łzy szczęścia też spływały po policzkach.* Tak Kochanie zostanę panną Styles.
Harry włożył Ci pierścionek na palec. Po czym namiętnie się pocałowaliście.
6 miesięcy później.
Rano zeszłaś do kuchni trzymając się za swój duży brzuszek.
Ty: Harry to już.
Harry: Co już?
Ty: Mały Styles chce wyjść.
Harry wypluł picie. Louis upuścił kubek. A Niall przestał jeść. Pojechaliście do szpitala. Harry cały czas trzymał Cię za rękę. Rodziłaś 5 godzin. Harry nawet na chwilę Cię nie zostawił. A kiedy zobaczyliście waszego małego synka. Płakaliście jak nigdy. Podali dzidziusia Harremu i on bardziej się rozpłakał.
Harry: Witaj mały. Jestem twoim tatą a tutaj twoja mama.
Podał Ci małego. I pocałował Cię delikatnie. Widok Harrego płaczącego i trzymającego wasze wspólne dziecko był to dla Ciebie najlepszy widok na świecie...- Ola
Awwwwww :') piękny ! :D
OdpowiedzUsuń